ja i moje hobby

O mnie

Ja
Piotr D.

Wiek: 29
Hobby: IT, DIY, rower, działka
XMPP: piotrek[na]pioder.pl
Email: piotrek[na]pioder.pl
GG: 6802998

Kalendarz

« Marzec 2018 »
P W S C P S N
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31

Rower

Dystans w sezonie:
  • 2008 - 336 km
  • 2009 - 949,4 km
  • 2010 - 1141,8 km
  • 2011 - 2224,1 km
  • 2012 - 1779,9 km
  • 2013 - 1155,3 km
  • 2014 - 1355,5 km
  • 2015 - 4518,1 km
  • 2016 - 4050,9 km
  • 2017 - 3637,5 km
  • 2018 - 2661,3 km
  • 2019 - 2190 km
  • 2020 - 2327,9 km
  • 2021 - 1616 km
  • 2022 - 1631,7 km

Rekordy:
  • MXS: 74,2 km/h (8.04.18)
  • DST: 304,6 km (31.05.18)
  • AVS: 25,2 km/h (28.05.18)

GPSies

Grupa Turystyki Rowerowej Politechniki Krakowskiej

Styl

Subskrypcja

RSS Articles
RSS Comments

Licznik odwiedzin

183020

Tynieckie bagno

Kategoria: Rower '18
Wysłano: 11.03.2018 22:24

Cześć,
W tym roku na wycieczki będę wybierać się na nowym jednośladzie - w lutym kupiłem rower! :cool:
Wspomniany sprzęt to Kross Evado 7.0 z roku 2017 (najwyższy model z serii). Więcej o nim można przeczytać na mojej stronie domowej.
W ciągu ostatnich tygodni kompletowałem sprzęt, kupowałem akcesoria, innymi słowy "dozbrajałem" rower. W piątek udało się napompować koła i amortyzator, a dzisiaj korzystając z okazji i wolnego po godzinie 17 postanowiłem wybrać się na pierwszą przejażdżkę nowym jednośladem. Ruszyłem do Tyńca :)
http://blog.pioder.pl/upload/20180310_145257410.jpg
Nowy rower
Pomknąłem po bulwarach. Wrażenia z jazdy mam raczej pozytywne: Evado waży mniej niż czarny Magnum, natomiast z racji dość szerokich opon 28x1.6 (40-622) nie odczuwam znacznie lżejszej jazdy niż poprzednio na 26x1.75 (47-559). No, może przyspieszanie jest bardziej efektywne i na prostych odcinkach prędkość oscyluje 2-3 km/h wyżej niż na starym bicyklu.
http://blog.pioder.pl/upload/20180311_182904321.jpg
Na stopniu wodnym Kościuszko
Dojechałem do końca Mirowskiej, odbijam przed autostradą w lewo, a tam - BAGNO! Dosłownie. Jedna wielka kałuża, tona błota, ścieżka totalnie rozjeżdżona przed dzisiejszych niedzielnych rowerzystów. Nie ma wyjścia, musiałem pchać. Po drugiej stronie przy wale była dokładnie taka sama sytuacja. Może w końcu gmina Liszki się ulituje i zrobi ten nieszczęsny brakujący kawałek drogi rowerowej, a nie serwuje co roku cyklistom humus? :roll: Ku uciesze, odcinek nie był zbyt długi i właściwie prawie samym asfaltem zajechałem do klasztoru Benedyktynów.
Niby dzisiejszy dzień był ciepły, natomiast wieczorem zrobiło się chłodno i po krótkim odpoczynku zacząłem odczuwać niską temperaturę. Wracałem również wałami, natomiast po przeciwnej stronie rzeki.
Rower spisał się na medal :) Jak na pierwszą jazdę nie jest źle i raczej mogę powiedzieć, że to ze mną jest gorzej, niż z rowerem :D Musi minąć trochę czasu, aż wróci kondycja i będę mógł wykorzystać 100% możliwości Krossa :)

Statystyki trasy
DST: 36,87 km
MXS: 34,1 km/h
AVS: 20,9 km/h
TM: 1:46 h

Pozdrower
Link Komentarze (0)



Powered by sBLOG XHTML 1.0 Strict PHP CSS
Cytowanie wypowiedzi oraz kopiowanie zdjęć z bloga bez informacji o źródle surowo zabronione!
Lokalny czas: 30.11.2023 11:21 GMT+1

Powered by sBLOG © 2006 Servous
Theme & mods: 2008-2017 © PioDer